Robert Foley, Petite Sirah Pepperland, Spring Mountain 2006, Napa. Mało znane wysokiej jakości wina z Kalifornii.


Robert Foley po ukończeniu Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis rozpoczął karierę w 1977r. w sławnej wytwórni Heitz Cellar jednak renomę i powszechny szacunek w branży zdobył pracując w latach dziewięćdziesiątych jako winemaker dla bardzo znanej kalifornijskiej wytwórni win - Pride Mountain Vineyards, tworząc jej legendarne wina ( Pride Reserve, Claret). W międzyczasie założył własną wytwórnię win w górach Howell i już w 1998r. wypuścił pierwsze wino pod własnym nazwiskiem. Wytwórnia Foley Vineyards znana jest przede wszystkim z wysokiej klasy cabernet sauvignon i merlota z własnej winnicy w górach Howell a także z wina z odmiany petite sirah.
Foley produkuje wino  Petite Sirah z mieszanki gron pochodzących z dwóch winnic, jednej położonej w okręgu Calistoga na samej północy doliny Napa oraz drugiej - York Creek w górach Spring Mountain na północny zachód od doliny Napa. 
Wyjątkowo w 2006r. Foley zrobił dwa wina Petite Sirah jako "single vineyard", z gron pochodzących z winnicy w okręgu Calistoga powstało wino pod nazwą Muscleman a z gron podchodzących z górskiej winnicy w Spring Mountain wino pod nazwą Pepperland
Dzięki uprzejmości mojego znajomego z Nowego Jorku pana Adama Lenarta mogłem kupić to drugie wino ( niedostępne obecnie w Europie) i poniżej znajdziecie jego opis.
Razem z żoną wypiliśmy wino do pieczonego karczku cielęcego z irlandzkiej wołowiny, dostępnego w sieci Auchan. Mięso jest bardzo miękkie pod warunkiem, że piecze się je w temperaturze nie wyższej niz 100 C.

 
Czarne jak noc z rubinową otoczką, sam kolor sugeruje wysoką koncentrację wina.
W intensywnym zapachu na pierwszym planie można wyczuć jeżyny a zaraz za nimi czereśnie i porzeczki, zapach jest w zasadzie czysto owocowy nie ma w nim niuansów tytoniu, kawy czy ziemi.
Pierwszy łyk rozwiewa wszelkie wątpliwości czy wino dobrze dojrzało. Pełna budowa, delikatna słodycz na wejściu, fantastyczna struktura i doskonałe skupienie sprawiają że ten petite sirah smakuje jak górskie wersje wysokiej jakości cabernet sauvignon z gór otaczających dolinę Napa (Mayacamas, Spring, Howell czy Pritchard Hill). Pomimo prawie 13 lat nadal czuć dużą ilość taniny, która sprawia, że wino wydaje się po prostu "wielkie". Oprócz górskich cabernetów przypominało mi również pod względem stylistycznym wina z rocznika 2001 z doliny Napa czyli pełne taniny oraz o równie doskonałym skupieniu i strukturze.
Wino pachnie i smakuje bardzo świeżo, jakby miało może 5-6 lat a nie prawie 13, myślę że mogłoby spokojnie rozwijać się kolejnie 10-13 lat. 
15% alkoholu jest ledwo wyczuwalne w smaku pośród intensywnego owocu, koncentracji, struktury, kwasowości i ogólnej doskonałej równowagi. Całość dopełnia długo utrzymujący się w ustach lekko wytrawny posmak.
Ocena 94/100pkt
To jest przykład kalifornijskiego wina, które mógłby zadowolić zarówno wymagające osoby jaki i początkujących amatorów kalifornijskiego wina.
Zamiast kolejnego (przysłowiowego dwudziestego któregoś) producenta oferującego albo tanie masowe "plastikowe" wina albo droższe ale za to umacniające stereotypowe wyobrażenia Polaków o czerwonych winach kalifornijskich ( np. Orin Swift) właśnie takie wina jak Petite Sirah od Roberta Foleya a także pozostałe wina z jego wytwórni powinny obowiązkowo znaleźć się w ofercie polskich importerów. Zachęcam do obejrzenia krótkiej degustacji Petite Sirah (chociaż z innego rocznika), w wykonaniu samego Roberta Foleya:
W podsumowaniu chciałbym gorąco zachęcić do zainteresowania się kalifornijskimi winami z odmiany petite sirah. Takie wina mogą stanowić bliską stylistycznie a znaczenie tańszą alternatywę dla bardzo drogich cabernetów pochodzących z doliny Napa i otaczających ją pasm górskich. Dla polskiego rynku win wysokiej jakości byłoby wspaniale gdyby polscy importerzy na serio zainteresowali się kalifornijskimi petite sirah od czołowych producentów takich jak Larry Turley, Robert Foley, Carlise, Retro (czyli Mike Dunn) czy Robert Biale.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Martinez Porto LBV 2015 z Biedronki, warto czy nie warto za 25zł ?

Nowa oferta win w Carrefour cz1. Wina białe i różowe. Co polecam a co odradzam.

Nowa oferta win w Carrefour cz2. Wina czerwone. Co polecam a co odradzam.

Wina z oferty Lidla cz.2. Wina z Europy Środkowej. Co polecam a co odradzam.