Penfolds Bin 128 Coonawarra Shiraz 2012. Najtańsza wejściówka w świat najlepszego australiskiego producenta wina.

Tytuł  dzisiejszego wpisu powinien być bardziej precyzyjny ale nie chciałem żeby był zbyt długi ;-)
Po pierwsze, moim zdaniem Penfolds to jest najlepsze w Australii przedsiębiorstwo produkujące czerwone wina a po drugie Penfolds produkuje tańsze wina od tytułowego Bin 128, które również można kupić w Polsce. Niemniej jednak tańsze serie jak dość powszechnie dostępne Rawson's Retreat (cena ok 50zł)  czy Konunga Hill (cena ok 70zł)  chociaż są poprawnie zrobionymi komercyjnymi winami to jednak nie mają w sobie nawet śladu charakteru najlepszych (i równocześnie bardzo drogich) win marki Penfolds. Mogłyby spokojnie uchodzić za anonimowe czerwone australijskie wina z dowolnej masowej wytwórni. Inna sprawa, że w stosunku do ich możliwości ceny powinny być znacznie niższe, moim konsumenckim zdaniem Rawson's Retreat powinien kosztować nie więcej niż 35 zł (ok 10 dolarów) a Konunga Hill pewnie max ok 45 zł i to byłoby odzwierciedlenie cenowe ich poziomów jakościowych.
Zupełnie inaczej ma się sprawa z serią wyższej kategorii win do której zaliczyłbym: Bin 128 Coonawarra Shiraz, Bin 138 Shiraz Mourvedre Grenache czy Bin 2 Shiraz Mourvedre. To są wina kosztujące w przedziale 100 - 150zł i różnica w stosunku do Rawson's Retreat czy serii Konunga Hill jest na tyle wyraźna, że w tej kategorii można już mówić o jakimś charakterze i śladzie stylu firmy Penfolds. Przy okazji festiwalu win australijskich a także przy okazji innych imprez winiarskich miałem możliwość kilkakrotnie spróbować Bin 128, Bin 138 oraz Bin 2 i moim zdaniem najlepsze z nich jest właśnie Bin 128. 
Bardziej znane i poszukiwane wina Penfoldsa są na tyle drogie, że przygniatającej większości konsumentów (zwłaszcza w Polsce) nie stać na ich kupno.  Na przykład Bin 389 Cabernet Shiraz (czasami określane jako baby Grange) to koszt ponad 300 zł, RWT Shiraz (moim zdaniem właśnie to wino zasługuje na tytuł baby Grange albo vice Grange) to koszt 700-800 zł, Bin 707 Cabernet Sauvignon to koszt ponad 1500zł a ostatnie roczniki kultowego Penfolds Grange Shiraz wyceniane są w Polsce na ponad 3000 zł.
Jeśli ktoś chciałby spróbować jak smakuje jakość i charakter wina według firmy Penfolds a nie może pozwolić sobie na zapłacenie kilku setek za Bin 389 czy RTW, nie mówiąc o tysiącach za Grange to gorąco polecam Penfolds Bin 128 Shiraz.
Ja swoją butelkę z rocznika 2012 kupiłem kilka lat temu na wyprzedaży za ok 90 zł w sklepie Fine Wines & Spirits na pl. Bankowym w Warszawie (sieć ta obecnie nie istnieje). Bieżące roczniki Bin 128 możecie łatwo odnaleźć w sklepach internetowych działających w Polsce.
Do firmy Penfolds mam ogromny sentyment, dla mnie to jest synonim najwyższej jakości wina z Australii.  
Grange Shiraz rocznik 1995, Bin 707 Cabernet Sauvignon rocznik 1996, RWT Shiraz rocznik 2005 zaliczają się do najlepszych win jakie w życiu wypiłem a spróbowane na degustacji win australijskich w 2015 w Warszawie -  Penfolds RWT Shiraz rocznik 2012 moim zdaniem zmiotło całą konkurencję na tej imprezie. To jest po prostu światowa ekstraklasa.
 
Wracając do Bin 128, wino jest produkowane przez Penfolds od rocznika 1962 z gron zbieranych z regionu Coonawarra odznaczającego sie chłodniejszym klimatem niż np. dolina Barossa, z której pochodzą grona shiraz dla Grange czy RWT. Chłodniejszy klimat w połączeniu z glebą typu - terra rossa (czerwona) na podłożu skał wapiennych oraz dojrzewaniem  Bin 128 w beczkach z francuskiego dębu daje zaskakujący jak na wino z gorącego kraju efekt. To jest połączenie  wyrafinowania, kompaktowej budowy oraz znanej mi ze znacznie droższych win Penfolds luksusowej faktury wina przypominającej dotyk bardzo drogiej puchowej poduszki pokrytej delikatnym aksamitem. Wino ma podwyższoną kwasowość, dużo ładnie zintegrowanej taniny i bardzo dobry ekstrakt.  Zapach jest bardzo intensywny, jak świeżo zgniecionych w dłoni jeżyn i borówek. Całość sprawia wrażenie i tak też smakuje jakby wino było w rzeczywistości znacznie droższe. Właśnie z tego powodu a także dlatego, że nie przypomina trochę "plastikowych" Konunga Hill i Rawson's Retreat uważam,  że to jest najtańsze wino Penfolds, które warto kupić a także wino, które daje jakieś pojecie o stylu i wielkości najlepszych win tej wytwórni.  Moja ocena 91/100 pkt.
 
15 marca 2018 odbędzie się w Warszawie kolejna edycja festiwalu (w tym dużej publicznej degustacji) win australijskich, nie wyobrażam siebie żeby na niej zabrakło Penfoldsa. Każdego odwiedzajacego tę imprezę zachecam aby szczególnie dużo czasu poswięcił marce Penfolds a szczegolnie takim winom jak Bin 128, Bin 389 i jesli będzie dostępne to również RWT Shiraz.
Tutaj pełna informacja: https://www.austrade.gov.au/local-sites/poland/news-and-events/informacja-prasowa-degustacja-win-australijskich
Tutaj formularz zgłoszeniowy na publiczną degustację: https://www.austrade.gov.au/Local-Sites/Poland/News-and-Events/Event-registrations/individual-form-registration


Komentarze

  1. Proponuję nie skupiać się wyłącznie na Penfolds ale spróbować jeśli będą dostępne koniecznie wybitne wina z D'arenberg https://www.darenberg.com.au/, Shaw and Smith http://www.shawandsmith.com/czy Torbeck https://torbreck.com/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na festiwalu win australijskich w 2015 i chyba 2016 spróbowałem win od Shaw & Smith i czerwonych D'Arenberg, niestety nei pamiętam nazw etykiet, w każdym razie nie zrobiły na mnie jakiegoś oszałamiajacego wrażenia, owszem bardzo dobre wina ale Bin 128 i tak był lepszy a co do Torbrecka to pan który je polewał był tak wstawiony że nalewał do kieliszków taką małą ilość ( ręce mu się trzęsły) że trudno było cokolwiek o winach: The Struie, The Steading czy The Factor powiedzieć ale nie zrobiły na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia. NA pewno nie były lepsze od Bin389 czy RWT od Penfoldsa.
      Niemniej jednak jeśli komuś się bardzo podobaja wina od Torbrecka czy d'Arenberga to nie zamierzam się kłócić.
      Na podstawie moich doswiadczeń uważam jednak że Penfolds jest bezkonurencyjny.

      Usuń
  2. Miałem okazję próbować 389 i muszę przyznać autorowi - Penfolds jest bezkonkurencyjny.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Martinez Porto LBV 2015 z Biedronki, warto czy nie warto za 25zł ?

Nowa oferta win w Carrefour cz1. Wina białe i różowe. Co polecam a co odradzam.

Nowa oferta win w Carrefour cz2. Wina czerwone. Co polecam a co odradzam.

Wina z oferty Lidla cz.2. Wina z Europy Środkowej. Co polecam a co odradzam.