Gdzie kupić najlepsze wina kalifornijskie w Europie?


Kalifornia a pisząc szerzej  USA ( w tym takie stany jak np. Oregon czy Waszyngton) oferują nie tylko ocean wina przemysłowego przeciętnej czy wręcz niskiej jakości ale także ogromną ilość win doskonałych czy wręcz genialnych. Większość najlepszych win produkowanych w USA jest sprzedawanych na lokalnym rynku ale jest kilka sklepów w Europie mających bardzo dobry wybór win z USA a zwłaszcza kalifornijskich. Poniżej prezentuję mój subiektywny wybór sklepów oraz dla mnie najciekawszych win. Wina wybrałem na podstawie ocen otrzymanych w Wine Advocate i/lub ocen z portalu cellartracker.com popełnionych przez amatorów/kolekcjonerów.
Jeśli chodzi o ocenę całych roczników to tutaj jest pomocna tabelka:
Najlepsze roczniki ostatnich lat:  
genialne:2016, 2013, 2012, 2010, 2007,2002,2001  
znakomite: 2015, 2014, 2009, 2005, 2004

Sklepy w Europie:

moje  propozycje:
Chardonnay: Brewer-Clifton  Chardonnay z winnic: Sweeney Canyon 2008, Sea Smoke 2010, Mount Carmel 2007
Chapellet Vineyards  2013, Melville Winery St. Rita Hills 2005, 2007
Syrah:  Arcadian Hommage a Max Syrah 2007, Lucia Vineyards Gary's Vineyard oraz Pisoni Vineyard, Jeff Cohn wszystko z rocznika 2013
Petite Sirah: Retro Cellars Petite Sirah Napa 2008, Retro Cellars Petite Sirah Howell Mountain 2007
Pinot Noir: Melville Pinot Noir Estate 2007, Melville Pinot Noir Terrases 2012, Brewer Clifton Pinot Noir Santa Rita Hills 2007, Brewer Clifton Pinot Noir Mount Carmel 2007,
Zinfandel: Jeff Cohn wszystko z 2012
Cabernt Sauvignon lub mieszanki bordoskie: Chappallet Vineyards Signature,Chappallet Cabernet Sauvignon Pritchard Hill, Dalla Valle Cabernet Sauvignon , Staglin Estate Cabernet Sauvignon, Dunn Cabernet Sauvignon Howell Moutain oraz Napa Valley.
Właściwie od Dunn' wszystki roczniki Howell Moutain to monumentalne wina tylko trzeba na nie poczekać 15-20 lat za to oznaczone Napa Valley szybciej dojrzewają i są łatwiejsze ale nie o tak potężnej strukturze jak górskie cabernety z Howell
Phelps Cabernet Estate 2010
Justin Isosceles  - Justin to rewelacyjny i jak na Kalifornię "tani " producent proponuję właściwie wszystko od niego
moje propozycje:
Jeff  Cohn Petite Sirah Eaglepoint Ranch 2007,  Iron Hill Zinfandel 2012,  Casatta Zinfandel 2012
Blankiet Rive Droite 2010 oraz  Prince of Hearts 2010, Beringer Cabernet Sauvignon Knights Valley 2010,
Realm Tempest Merlot 2012, Montelena Estate 2012, Shafer Syrah Relentless 2012, Shafer Chardonnay Carneros 2012 i 2013, Mondavi Cabernet Sauvignon Reserve 2010 oraz Fume Blanc To Kalon 2012, Philipe Togni Cabernet Sauvignon 2009, Paul Hobbs Dr Crane Cabernet Sauvignon 2012, Aston Estate Pinot Noir 2010, Word's End wszystko z rocznika 2009, Kistler Pinot Noir Sonoma 2013, Domaine de la Cote & Sandhi Chardonnay i Pinot Noir z roczników 2012 i 2013


3. Dielen dielen.nl   niestety ten sklep obecnie ma zawieszoną stronę internetową ale na prośbę, przesyłają plik z katalogiem dostępnych win kalifornijskich. Kiedy ostatnio sprawdzałem co było w ofercie to następujące wina wydały mi się najlepszymi okazjami:
Philip Togni Cabernet Sauvignon 2005 i 2012, Forman Cabernet Sauvignon 1997 oraz 2007, Kapcsandy Family State Line Vineyard Cabernet Sauvignon 2008, Blankiet Merlot Rive Droite 2012, Corison Cabernet Sauvignon 2013, Ramey Hudson Vineyard Chardonnay 2010, Ramey Jerycho Canyon Cabernet Sauvignon 2001, Dalla Valle Cabernet Sauvignon 1994, Turley Rattlesnake Ridge Petite Sirah 2004, Adaptation Petite Sirah 2012, Morlet Ma Douce Chardonnay 2013, Pahlmeyer Proprietary Red 2005.
Spottswoode - genialny producent, genialnego cabernet sauvignon będącego jakościowym odpowiednikiem sławnych Premier Grand Crus z Bordeaux.
Caymus Special Selection - drogie ale absolutnie pierwszej klasy cabernet w stylu wielkich Bordeaux, piłem rocznik 1997 i to jest jedno z najlepszych win jakie w życiu spróbowałem.
Siostrzanym sklepem do Dielen jest: https://www.luxuriousdrinks.com/en/wine/usa/california/ , w którym jest wiele tych samych win. Z oferty Luxurious Drinks generalnie polecam Pahlmeyer i Ramey to doskonali duzi producenci zwłaszcza Chardonnay, a także Calera jeśli chodzi o pinot noir i chardonnay z roczników 2009 i 2012

Najciekawsze propozycje według mnie:
Jeff Cohn Zinfandele z 2012, Dunn Retro Cellars Petite Sirah Howell 2009, Forman Cabernet Sauvignon 2009,  Paul Hobbs Dr Crane Cabernet Sauvignon 2012 i Las Piedras Cabernet Sauvignon 2010,
Realm Tempest Merlot 2012, Melville Pinot Noir Carrie's Single Block 2010, Alban Patrina Syrah 2010 i 2012, Alban Reva Syrah 2012, Corison Cabernet Sauvignon 2007 oraz 2010
Turley Zinfandele z rocznika 2013, Turley to chyba  najlepszy na świecie producent win z tego szczepu
Brewer-Clifton Chardonnay z 2009 i 2010

5. Food & Fine Wine https://www.foodandfinewine.com/?s=saxum&post_type=product
kolekcja win od genialnego producenta czyli Saxum, w chyba najlepszych w Europie cenach. Polecałbym szczególnie Broken Stones 2006, James Berry Vineyard 2011 i Paderewski Vineyard 2011

6. Polecam jeszcze sklep z Luksemburga http://www.wengler.lu/Vins.html
mają jeszcze w sprzedaży Louis Martini Cabernet Napa Valley 2013 oraz Louis Martini Monte Rosso Cabernet Sauvignon 2012

Co do cen to "tani" producenci to ci produkujący wina do około 50 Euro, drodzy to zakres od 50 do 100 Euro, bardzo drodzy od 100 do 200 Euro. Win od około 200 Euro w górę nie polecałem chociaż w wymienionych sklepach są takie wina osiągające noty 99-100 pkt.
Wina w cenach ok 100-150 Euro wydają się bardzo drogie, musicie jednak pamiętać że w przypadku win czerwonych to są wina które są ekwiwalentami-odpowiednikami takich win jak dostępne w ursynowskim E.Leclerc: Malescot St.Exupery 2009 ( 380 zł), Leoville Poyferre 2010 ( 500 zł) , La Conseillante 2010 ( 1000 zł), Figeac 2010 ( 1200zł), Leoville Las Cases 2010 ( 1400zł). Wina od takich producentów jak Dalla Valle, Togni, Dunn, Hobbs, Realm, Blankiet, Staglin, Mondavi Reserve spokojnie by mogły w degustacji w ciemno być konkurencją dla tych sławnych Grand Crus z Bordeaux kosztujących setki a nawet ponad tysiąc złotych w Polsce.
Z tańszych producentów a i tak rewelacyjnych to  polecam Justina, Retro Cellars (właściciele to Dunn), Ramey, Turley, Sandhi, Brewer-Clifton, Chappellet, Jeff Cohn.
Jeszcze jedna uwaga cabernety z Kalifornii są drogie, chociaż i tak tańsze niż porównywalnej klasy czerwone Bordeaux, tańszą alternatywą są wina ze szczepu petite sirah, które potrafią być absolutnie rewelacyjne, a że jeszcze nie są "odkryte" przez amerykańskich kolekcjonerów więc są sporo tańsze niż wina cabernet sauvignon. Może to jest nisza w którą warto uderzyć?? 

Jeśli ktoś ma możliwość zakupienia IV tomu Przewodnika po winach Świata autorstwa R.Parkera gorąco do tego zachęcam. Tom ten jest poświęcony recenzjom kilku roczników win z Kalifornii, Oregonu i Waszyngtonu, produkowanym przez (zdaniem Parkera)  najlepszych producentów. Obszerne recenzje wielu roczników i praktycznie wszystkich producentów produkujących co najmniej dobre wina są dostępne po wykupieniu dostępu do serwisu www.robertparker.com za roczną składkę w wysokości 99 USD. Jeśli ktoś nie chce lub nie jest w stanie zapłacić to polecam odwiedzać strony internetowe sklepów sprzedających wina kalifornijskie np. http://www.wine.com, lub http://www.klwines.com/ niektóre takie sklepy prezentują również pełne notki degustacyjne  Parkera i jego współpracowników, będziecie mieli rozeznanie kto produkuje najlepsze wina w Złotym Stanie.


Komentarze

  1. Kopiuję komentarz, który napisałem pod Pańskim na Winicjatywie, ale nie doczekałem się odpowiedzi.
    Chyba Pan przesadził porównując Kalifornię z Francją. W niuanse wina czerwonego nie wchodzę, bo właściwie nie pijam czerwonego wina powyżej 20 euro i dla mnie zaczyna się ono i kończy w Dolinie Loary. Ale cóż takiego tracę w białym winie nie zaglądając do Kalifornii, poza kilkoma świetnymi KOPIAMI beczkowej Burgundii? Proszę nie traktować tego pytania jako atak - chętnie posłucham Pana opinii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porównując Francję do USA w niczym nie przesadziłem tylko te dwa kraje mogą konkurować w ilość najlepszych win wyprodukowanych na świecie w danym roczniku. Rozmowa byłą w kontekście top 100 opublikowanym przez Wine Spectator.
      Żaden inny kraj nie ma tylu producentów co Francja i USA oferujących wina regularnie otrzymujące noty w przedziale 95-100 pkt w Wine Advocate. Dlaczego w WA? Dlatego że poczynając od samego Parkera tam pracują ludzie którzy kochają tak wina europejskie jak i amerykańskie. Nie ma tam żadnego ewidentnego przechyłu w stronę USA i dlatego ich oceny są wiarygodne. To samo z cenami w sklepach i na aukcjach, wina z USA i Francji właściwie zdominowały najwyższa półkę cenowa.
      A co Pan traci nie pijąc Kalifornii? to takie samo pytanie jak " a co tracę nie pijąc białej Burgundii która jest kwaśną i ubogą wersja bogatych białych Chardonnay z Kalifornii".
      W swoim pytaniu od razu Pan wartościuje, że nie dość że białe kalifornijskie to są kopie to jeszcze że odróżnia je od Burgundii tylko beczka. Tak nie jest i stawianie takiego pytania to fałszowanie sprawy od samego początku. Różnica miedzy najlepszymi winami białymi z Kalifornii a Burgundii to nie jest przede wszystkim bardziej ewidentna beczka tych pierwszych. W wielu przypadkach to są bardziej tłuste, skoncentrowane i o wyraźnie bogatszym aromacie i smaku wina a przy tym nie tracące lekkości. Przecież w sławnej degustacji porównawczej w 1976 to właśnie białe a nie czerwone Chateau Montelena zwyciężyło w całej degustacji a przez te 30 lat postęp w produkcji najlepszych win Kalifornii był jeszcze szybszy niz w Burgundii. W latach 90-tych nastąpiła prawdziwa eksplozja produkcji win światowej klasy w Złotym Stanie.
      Oczywiście w rozważaniach "co tracę nie pijąc białej Kalifornii" trzeba uwzględnić również poziom cen jak dla Pana jest akceptowalny. Czy tak jak w przypadku czerwonych może Pan wydać max 20 Euro?? Czy też 50 Euro? Czy może ponad 100 Euro za butelkę za białe wino?? Wtedy można dokonać głębszego porównania czy na przykład traci Pan wiele, że Pan nie kupuje win białych z Kalifornii w cenach do 20 Euro. To zupełnie inna sytuacja gdy może Pan pozwolić sobie na wino za 100 Euro np od Sir Petera Michaela ( Belle Cote , Belle File) czy Kongsgaard albo Aubert.
      W tym przypadku traci Pan bardzo dużo, tak jak gdy ktoś ma możliwość spróbowania Corton Charlemagne Grand Cru i świadomie rezygnuje, też traci bardzo dużo.
      Przepraszam jeśli to nie jest odpowiedz taka jakiej Pan oczekiwał. Bardzo trudno jest opisać skomplikowana sytuacje w kilku lub kilkunastu linijkach, dużo łatwiej w luźnej rozmowie przy kieliszku znakomitego wina np. kalifornijskiego
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. To, że kalifornijskie chardonnay jest kopią burgundzkiego, a nie odwrotnie to chyba nie ulega kwestii. Pisząc o beczkowej Burgundii nic nie wartościowałem i nie sugerowałem, że wina kalifornijskie różni od burgundzkich beczka. Wręcz potraktowałem to jako wspólny mianownik. Słowo "beczkowe" pojawiło się tam dlatego, że w Burgundii powstają również wielkie białe wina, które beczki nie widziały (Chablis), a w Kalifornii zdaje się nie. W mojej ocenie wielkie białe kalifornijskie wina są w jednym stylu - beczkowego, tłustego chardonnay, za którym ja zupełnie nie przepadam i mnie on nie podnieca. A to co Pan napisał, że wielu przypadkach tłustsze, "maślańsze" i bardziej aromatyczne to nawet zgoda, tylko że dla jednych to zaleta, dla innych wada.
      Poza tym pozostaje kwestia różnorodności. Nie napijemy się genialnie aromatycznego Condrieu, czy głębokiego Hermitage. Kamiennego Savennieres, czy Chablis, czy choćby smukłego, lub naftowego rieslinga. O winach słodkich i musujących nawet nie wspominając. Więc co tracę nie pijąc białej Kalifornii poza tłustszymi, bardziej aromatycznymi (i przyznaję, że bardzo wysokiej klasy) kopiami beczkowej Burgundii?

      Usuń
    3. Panie Kubo czy uważa Pan białe kalifornijskie za tożsame stylistycznie z białymi burgundami? bo jeśli tożsame to nic Pan nie traci ich nie kupując. Jeśli natomiast uważa Pan że są inne to traci Pan możliwość spróbowania win w zupełnie innym stylu i to win najwyższej jakości jeśli stać Pana na drogie butelki ale to się również odnosi do cen białych burgundów.
      Jeszcze a propos stylu, to nie jest tak że wszystkie kalifornijskie Chardonnay smakują tak samo tylko te droższe "bardziej". Inny styl maja Chardonnay z Napa inne z zimniejszej Sonomy, Carneros czy gór St. Cruz. Czu Burgudnia oferuje wina z terroir obejmującym gorące doliny, zimniejsze wyżyny, morskie wiatry lub górski klimat???
      Pisza Pan o tym że we Francji są inne białe.
      A Sauvignon Blanc z Kalifornii to co?? pierwszy przykłąd z brzegu od Mondaviego bo to nie jest drogie wino http://www.cellartracker.com/list.asp?fInStock=0&Table=List&iUserOverride=0&szSearch=to+kalon+fume+mondavi#selected%3DW2096910_2_K400c597436637f3050fd262de5f19572
      A Viognier z rejonu Central Coast?? na przykład od Alban http://www.cellartracker.com/list.asp?fInStock=0&Table=List&iUserOverride=0&szSearch=viognier+alban#selected%3DW2244241_1_Kc20cb3f38ed5c418c54d3d14a700fb93 lub Roussanne http://www.cellartracker.com/list.asp?fInStock=0&Table=List&iUserOverride=0&Wine=Alban+Vineyards+Roussanne+Estate#selected%3DW2423891_1_Kfa764911cd5efe584d09c85a2ab9f321
      to pies??
      to tylko przykłady win które można kupić w sklepach wymienionych powyżej, na to że biała Kalifornia to nie równa się tylko Chardonnay.

      Usuń
    4. Co do białych słodkich to ja piję głównie Sauternes a jeśli kupuję wina kalifornijskie to głównie czerwone i jak dotąd nie wpadłem na pomysł aby przyjrzeć się bliżej winom słodkim ale zaintrygowany Pana wpisem na szybko sprawdziłem co internet pisze o białych słodkich z Kalifornii i innych części USA. Tak na szybko dwa adresy:
      http://www.winemag.com/2013/01/14/five-top-u-s-dessert-wine-producers/

      http://www.tastings.com/About-Dessert-Wine-Types-USA.aspx

      wina musujące też się robi w Kalifornii ale nie ma co ich porównywać do szampanów ale takich win jak cava, franciacorta, prosecco również nie.

      Usuń
  2. Dzięki, bardzo przydatny post.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Martinez Porto LBV 2015 z Biedronki, warto czy nie warto za 25zł ?

Wina z oferty Lidla cz.2. Wina z Europy Środkowej. Co polecam a co odradzam.

Nowa oferta win w Carrefour cz1. Wina białe i różowe. Co polecam a co odradzam.