Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Baza win www.cellartracker.com, jeśli chcecie wiedzieć jak smakują: Dom Perignon, Krug, Marcassin, Leroy, Bryant, Screaming Eagle czy d'Yquem.

Internetową bazę win www.cellartracker.com stworzył były pracownik firmy Microsoft Eric Levine w 2003r. Od tamtego momentu rosła w błyskawicznym tempie uzupełniana wpisami setek tysięcy internautów - swoich zarejestrowanych członków. Obecnie w www.cellartracker.com znajduje się około 5 milionów  opisów - notek degustacyjnych win. Jeśli jakiś producent na świecie zrobił bardzo dobre wino to najprawdopodobniej jego opis znajdziecie w tej bazie. Wystarczy wejść i w pasku wyszukiwarki, tak jak w google wpisać poprawnie nazwę wina a sam system podpowiada najbardziej zbliżone nazwy. Baza win przydaje się również jako znakomite narzędzie do kontroli własnej kolekcji win, wystarczy utworzyć własne konto (bezpłatnie) i poprawnie wpisać nazwy win oraz ich roczniki a system pozwoli Wam również dopisać ich dodatkowe parametry jak: zapłaconą cenę, sklep w którym zostały kupione, datę nabycia oraz pokaże wpisy-notki degustacyjne innych użytkowników www.cellartracker.com waszych win. Oczywiście m

Wino na 100 lecie odzyskania niepodległości. Newton Merlot Unfiltered 1997, Napa, USA.

Obraz
Postanowiłem uczcić 100 lecie odzyskania niepodległości przez Polskę wyjątkowym winem i obiadem. Przez chwilę myślałem nawet nad kupnem wina z polskiej winnicy ale dałem sobie spokój.  Nie sądzę aby jakiekolwiek czerwone wino wyprodukowane w ostatnich latach w naszym kraju było wystarczająco dobre aby nadawało się na uczczenie tak wyjątkowej uroczystości. Pomyślałem, że otworzę któreś z win, które zostało zrobione w wyjątkowym roczniku, jest w pełni dojrzałe i nie ma co dłużej czekać z otwarciem, pochodzi z jednego z moich ulubionych regionów winiarskich a także  jest zrobione z jednego z moich ulubionych szczepów winnych. Przez chwilę myślałem o jakimś Bordeaux z lat 90-tych ale ostatecznie zdecydowałem się na kalifornijskie wino  Newton Merlot Unfiltered 1997. Czytelnicy mojego bloga zapewne pamiętają, że jakiś czas temu na blogu umieściłem recenzję wina Newton Merlot tylko, że z rocznika 1991, ci którzy tamtej poprzedniej recenzji nie czytali, mogą sie z nią zapoznać tutaj: Newton

Drink "Vesper" - wymyślony dla Jamesa Bonda

Obraz
Każdy kto oglądał film z serii bondowskiej - "Casino Royale" na pewno zapamiętał scenę, w której Bond grany przez Daniela Craiga siedząc przy stole do pokera, w przerwie miedzy rozdaniami kart, zamawia drinka podając kelnerowi wymyśloną na poczekania recepturę jego przyrządzenia. W jednej z kolejnych scen Bond wymyśla dla niego nazwę jako: Vesper, na cześć swojej towarzyszki w tym filmie. Piękna scena zapadająca w pamięć i myślę, że wiele osób ją oglądających chciałoby spróbować tego drinka ;-) Oryginalną recepturę wymyślił twórca książek o przygodach Jamesa Bonda czyli Ian Fleming i podał ją właśnie w książkowej wersji "Casino Royale" z 1953r. Potrzebne będą: - likier Lillet Blanc - powstający z mieszanki białych win z regionu Bordeaux z dodatkiem likierów robionych z pomarańczy. Wynaleziony w 1887r. posiada wspaniały kwiatowy zapach i smak z akcentami żywicznymi i pomarańczowymi, idealny jako dodatek do wyrafinowanych drinków.  Do kupienia w sklepach intern

Virginie de Valandraud 2015, St.Emilion. Pierwsze wino z Lidla na moim blogu ;-)

Obraz
Virginie de Valandraud 2015 jest drugim winem sławnej bordoskiej posiadłości Chateau Valandraud należącej do Jean-Luc Thunevina i jego żony Murielle Andraud, a nazwa pochodzi od imienia ich córki - Virginie. Wino produkowane jest od rocznika 1992 zwykle z mieszanki pięciu odmian: merlot, cabernet franc, cabernet sauvignon, malbec i carmenere, które nie spełniają najwyższych norm jakości aby znaleźć się w pierwszym winie ( Grand Vin). Valandraud to przykład oszałamiającego sukcesu w krótkim czasie w iście amerykańskim stylu. Obecny właściciel kupił w 1989r. w apelacji St.Emilion malutką winnicę o powierzchni 0,6h a już w 1991r. wypuścił na rynek pierwszą partię wina Chateau Valandraud w ilości zaledwie 100 skrzynek. Wino zdobyło uznanie konsumentów wraz z rocznikiem 1995, który został oceniony przez Roberta Parkera na 95/100pkt. i chociaż było produkowane przez Jean-Luc Thunevin'a od zaledwie 4 lat zostało jednym z najwyżej ocenionych win tego znakomitego dla apelacji St.Emilion

Wina kalifornijskie dojrzewają z wdziękiem

Obraz
Wytwórnia Brewer-Clifton założona przez arcy utalentowanych Grega Brewera i Steva Cliftona, jest jedną z najlepszych (jeśli nie najlepszą) wytwórnią w  Santa Rita Hills na północ od Los Angeles. Podokręg winiarski Santa Rita Hills stanowiący część większego okręgu Santa Barbara został szeroko rozreklamowany w filmie "Bezdrożna" z 2004r. Obok okręgu Sonoma z północnej części Kalifornii, właśnie St.Rita jest miejscem gdzie powstają rewelacyjne kalifornijskie wina z odmian chardonnay i pinot noir. Jak wspomniałem wytwórnia Brewer-Clifton zalicza się do ścisłej czołówki lokalnych producentów wina. Początkowo od roku 1996 Brewer i Clifton produkowali wina chardonnay ze skupowanych gron z winnic należących do innych właścicieli, z których dwa wina jedno z winnicy Sweeney Canyon a drugie z winnicy Mount Carmel otrzymywały regularnie w latach 1996 - 2011 fenomenalne oceny w The Wine Advocate (oba wina w sumie aż 14 razy otrzymały noty w przedziale 95-99 pkt) i zrobiły z duetu Br

Philip Togni, Cabernet Sauvignon 1994, Napa, USA. Legendarny producent, legendary rocznik ale czy legendarne wino?

Obraz
W dzisiejszym wpisie chciałbym czytelnikom przybliżyć jednego z legendarnych kalifornijskich producentów wina  - Philipa Togni (czyta się Filip Toni). W polskim internecie nie znalazłem nic na jego temat więc zakładam, że Togni jest kompletnie nie znany nie tylko polskim amatorom wina ale nawet osobom zawodowo zajmujących się winami jak dziennikarze, redaktorzy, sommelierzy czy handlowcy sprzedający wina. Kiedyś już pisałem, że znajomość kalifornijskich producentów i ich win w Polsce jest na żenująco słabym poziomie, dominują oklepane frazesy, banały, uprzedzenia, ignorancja lub generalizacje będące zwykłymi kłamstwami a opisywane wina w specjalistycznych magazynach czy internetowych portalach winiarskich to w najlepszym przypadku bardzo dobrze zrobione wina komercyjne z tzw. mainstreamu. Podsumowując jeśli chciałbyś drogi czytelniku/czytelniczko dowiedzieć się naprawdę ciekawych rzeczy o winach kalifornijskich, poznać wybitnych producentów i ich wina na światowym poziomie to pozostaj

Louis Martini, Cabernet Sauvignon 2010, Napa, USA. Najtańszy kalifornijski cabernet sauvignon jaki polecam do kupienia w Polsce.

Obraz
Winiarnia założona (a jakże) przez Louisa Martini, w 1933r. jest jedną z najdłużej działajacych winiarni w północnej Kalifornii. Przez dziesięciolecia była to rodzinna firma i dopiero w 2002r. została sprzedana największej wytwórni wina w USA czyli firmie Gallo. Pomimo sprzedaży koncernowi Gallo, siedziba wytwórni nadal znajduje się w sercu doliny Napa pomiędzy okręgami St.Helena i Rutherford a bieżące zarządzanie należy do rodziny Martini.  Winiarnia Louis Martini w latach 80tych i 90tych dostarczała amerykańskim konsumentom solidne wina, oznaczone po prostu apelacjami  Napa lub Sonoma ale z początkiem XXIw. straciła swoją silną pozycję na rynku i to było jednym z głównych powodów jej sprzedaży gigantowi Gallo, który miał zapewnić odpowiednie zaplecze finansowe i dystrybucyjne dla dalszego rozwoju. Jedną z innowacji od czasu przejęcia przez Gallo było wprowadzenie na rynek wysokiej klasy wina z odmiany cabernet sauvignon, które miało być wizytówką wytwórni. To nowe wino oznaczono

Chateau Pape Clement 2006, Grand Cru Classe Pessac-Leognian. Kolejny real deal kupiony w Polsce.

Obraz
To wino jest świetnym przykładem na to, że przy pewnej dozie szczęścia, uporu i chęci można kupić w Polsce drogie, klasyfikowane (grand cru classe) wino z Bordeaux po okazyjnych cenach. Pisząc "okazyjne ceny" mam oczywiście na myśli nie ich bezwzględną wysokość tylko ich cenę w polskich sklepach w relacji do cen tego samego wina w sklepach w Europie Zachodniej. Na ogół zasadą jest, że drogie wina z regionu Bordeaux są sprzedawane w Polsce w cenach od 50% do 100% wyższych niż w sklepach internetowych w Europie Zachodniej.  Czyli na przykład wino z Bordeaux, które można kupić w cenie detalicznej 75 Euro (w przeliczeniu ok. 320zł) w Niemczech czy Francji, w Polsce będzie kosztowało od 480 do 650 zł w zależności od chciwości importera i chciwości właściciela sklepu. W przypadku jeszcze droższych win wiele razy spotkałem się z jeszcze wyższym przelicznikiem, na przykład za wino kosztujące w Europie Zachodniej 100 Euro, w Polsce żądano 1000 zł. Kilka razy jednak miałem okazję kupi