Mój hołd dla Roberta Parkera

16 maja 2019 roku czyli nieco ponad miesiąc temu, redaktor naczelna pisma The Wine Advocate Lisa Perotti-Brown ogłosiła, że twórca pisma Robert Parker przechodzi na emeryturę i jego oceny win nie będą już zamieszczane w The Wine Advocate. Tutaj znajdziecie treść tego  oświadczenia wraz krótkim opisem kariery Roberta Parkera i  osobistymi uwagami Lisy Perotti-Brown: https://winejournal.robertparker.com/robert-parker-retires-from-wine-advocate
W dzisiejszym wpisie nie będę opisywał zawodowej biografii Parkera, zresztą ciekawie o jego karierze napisała w powyższym oświadczeniu Perotti-Brown a krótki opis w języku polskim znajduje się na Wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Robert_M._Parker_Jr.
On May 16, 2019, just over a month ago, the editor-in-chief of The Wine Advocate, Lisa Perotti-Brown announced that Robert Parker, the creator of the magazine, is retiring and his wine ratings will no longer appear in The Wine Advocate. Here you will find the content of this statement along with a brief description of Robert Parker's career and personal comments of Lisa Perotti-Brown: https://winejournal.robertparker.com/robert-parker-retires-from-wine-advocate
In today's post I will not describe Parker's professional biography, moreover, interestingly about his career wrote in the above statement Perotti-Brown and a short description can be found on Wikipedia:https://en.wikipedia.org/wiki/Robert_M._Parker_Jr.


Chciałbym złożyć hołd Robertowi Parkerowi, który jest najważniejszym człowiekiem, jak miał wpływ na moje zainteresowanie się winami, a szczególnie winami szlachetnymi - fine wines .
Moje pierwsze doświadczenia z kupnem i próbowaniem wina są sprzed około 20 lat, kiedy w sklepach osiedlowych kierując się głównie niską ceną kupowałem półwytrawne wina greckie Imiglikos, niemieckie Liebfrauenmilch, włoskie merloty z regionu Veneto czy jakieś francuskie wina stołowe kategorii Vin de Pays. W tamtych czasach wino było dla mnie tylko droższym odpowiednikiem piwa, czyli schłodzonego napoju alkoholowego, nad którego smakiem w zasadzie się nie zastanawiałem. Bodajże w 2000 lub 2001r. zupełnie przypadkowo wpadł mi w ręce dopiero co wydany w języku polskim "Przewodnik Parkera po winach Świata". W taki sposób w moje życie wszedł Robert Parker ;-) O ile mnie pamięć nie myli to były: tom I obejmujący opisy win z regionu Bordeaux, doliny Rodanu i Szampanii oraz tom IV obejmujący wina z USA (Kalifornia, Waszyngton, Oregon). Ilość  arcyciekawych informacji o producentach, rocznikach, typach win a przede wszystkim ogromna ilość niesamowitych notek degustacyjnych obejmujących wina z roczników 1995 - 1998 były dla mnie zupełnie nowym, wręcz oszałamiającym doświadczeniem. Nowy i zarazem fascynujący Świat, stanął wtedy przede mną otworem.  Zaczytywałem się wtedy w opisach win bordoskich i kalifornijskich do tego stopnia, że po niedługim czasie prawie na pamięć nauczyłem się ocen jakie przyznał Robert Parker najlepszym winom z Bordeaux i Kalifornii z połowy lat 90-tych, czyli okresu opisanego w tym wydaniu Przewodnika.
I would like to pay tribute to Robert Parker, who is the most important man, as he had an impact on my interest in wines, and especially fine wines.
My first experience with buying and tasting wine is about 20 years ago, when in neighborhood stores, mainly guided by low prices, I was buying semi-dry Greek Imiglikos wines, German Liebfrauenmilch, Italian Merlots from the Veneto region or some French table wines of the Vin de Pays category. In those days, wine was only a more expensive equivalent to beer for me, i.e. a chilled alcoholic drink, the taste of which I basically did not think about. Probably in 2000 or 2001. I accidentally came across the "Parker Guide to the Wines of the World" which was just published in Polish. This is how Robert Parker came into my life ;-) As far as I remember, these were: volume I containing descriptions of wines from the Bordeaux, Rhone and Champagne regions and volume IV covering wines from the USA (California, Washington, Oregon). The amount of extremely interesting information about producers, vintages, types of wines and, above all, a huge number of amazing tasting notes covering wines from 1995 - 1998 were a completely new experience for me. A new and fascinating world was open to me. I started reading the tasting notes of Bordeaux and California wines to such an extent that after a short time I almost memorized the grades Robert Parker gave the best Bordeaux and California wines from the mid-90s, the period described in this issue of the Guide.

 
Od tamtego czas takie wina z Bordeaux jak Pichon Longueville de Lalande, Angelus, Latour, Mouton Rothschild, Petrus, l'Eglise-Clinet czy Lafleur a z Kalifornii: Araujo, Bryant, Colgin, Dalla Valle, Harlan, Pahlmeyer czy Screaming Eagle stały się dla mnie inspiracją do poważnego zainteresowania się światem win szlachetnych .
Przyznam szczerze, że nawet dzisiaj czyli prawie po 20 latach podziw Parkera do win z Bordeaux i Kalifornii, bijący z jego ówczesnych notek degustacyjnych ma przełożenie na moje zainteresowanie określonymi winami i decyzjami zakupowymi. Pomimo udziału w wielu rożnych degustacjach na których miałem okazję spróbowania wielu win z różnych regionów Świata, czytaniu opinii i recenzji różnych zagranicznych czy polskich autorów piszących o winie, to właśnie za sprawą Roberta Parkera wina z Bordeaux i Kalifornii są moimi ulubionymi.
Czytałem notki degustacyjne wielu osób zawodowo zajmujących się ocenami wina czy to cenionych autorów zagranicznych czy polskich i z mojego punktu widzenia to notki Parkera stanowią niedościgniony wzór tego jak należy opisywać wino. Tylko pisane przez niego notki spełniają dwa warunki:
Since then, such wines from Bordeaux as Pichon Longueville de Lalande, Angelus, Latour, Mouton Rothschild, Petrus, l'Eglise-Clinet or Lafleur from California: Araujo, Bryant, Colgin, Dalla Valle, Harlan, Pahlmeyer or Screaming Eagle have become inspirations me to seriously take interest in the world of fine wines. I honestly admit that even today, almost 20 years later, Parker's admiration for wines from Bordeaux and California, deriving from his tasting notes at the time, influences my interest in specific wines and purchasing decisions. Despite participating in many different tastings during which I had the opportunity to try many wines from different regions of the world, read reviews of various foreign or Polish wine writers, it is thanks to Robert Parker that wines from Bordeaux and California are my favorites. I have read tasting notes of many people professionally involved in wine assessments, be it valued foreign or Polish authors, and from my point of view Parker's notes are an unsurpassed model of how wine should be described. Only the notes he wrote meet two conditions:

1. Opisy są tak skonstruowane, że po ich przeczytaniu jestem sobie w stanie  dokładnie wyobrazić jak smakuje dane wino
2. Po przeczytaniu opisu jakiegoś nadzwyczajnego czy wybitnego wina mam ochotę od razu odkładać pieniądze w nadziei, że kiedyś uzbieram wystarczającą kwotę na jego zakup.
Opisy czy notki degustacyjne, żadnego innego autora piszącego o winach nie są w stanie spełnić dla mnie tych dwóch warunków.
Parker wprowadził pewien charakterystyczny styl pisania o winie, zupełnie różny od autorów europejskich, którzy piszą w oszczędnym, nieomal surowym, stylu.
Kiedy podczas ostatniego zlotu Blogosfery w marcu tego roku, podczas warsztatów dotyczących pisania notek degustacyjnych, redaktor prowadzący ten warsztat wyświetlił cztery notki opisujące to samo wino, pochodzące od czterech różnych krytyków winnych, to w ciemno rozpoznałem dwóch autorów piszących w parkerowskim stylu. O ile mnie pamięć nie myli byli to Neil Martin i Antonio Galloni, obaj przez kilka lat zatrudnieni przez Roberta Parkera w The Wine Advocate. Obie te notki były moim zdaniem najlepsze z całej czwórki (pozostałe dwie słabsze pochodziły z brytyjskiego pisma Decanter i amerykańskiego Wine Enthusiast).
Przygniatającą większość win jakie kupiłem na podstawie rekomendacji Parkera, potem gdy otworzyłem i je wypiłem oceniłem w parkerowskiej 100 punktowej skali albo tak samo jak Parker albo tylko o jeden punkt różnicy w górę lub w dół.
Kilka razy zdarzyła się sytuacja gdy wina ocenione przez Roberta Parkera na "zaledwie" 90 czy 93 /100pkt okazały się  winami wyraźnie lepszymi niż sugerowała ich ocena punktowa z The Wine Advocate. Niemniej jednak nie byłem rozczarowany tym, że moja ocena mocno się różni (in plus) od oceny Roberta Parkera, ponieważ jego relatywnie niewysoka ocena sprawiła, że kupiłem wyborne wina po stosunkowo niskiej cenie.
Przytoczę tutaj dwa takie przypadki.
1. The tasting notes are made in such a way that after reading them I can imagine exactly what the wine tastes like
2. After reading the tastin notes of some outstanding or great wine, I want to immediately save money in the hope that someday I will collect enough money to buy it.

Tasting notes, no other author writing about wines can meet these two conditions for me.
Parker introduced a characteristic style of writing about wine, completely different from European authors who write in a frugal, almost severe style.
When during the last Blogosphere rally in March this year in Warsaw, during the workshop on writing tasting notes, the editor running this workshop displayed four notes describing the same wine from four different wine critics, I blindly recognized two authors writing in Parker style. As far as I remember, they were Neil Martin and Antonio Galloni, both of whom were employed by Robert Parker for The Wine Advocate for several years. Both of these notes were in my opinion the best of all four (the other two weaker ones came from the British magazine Decanter and the American Wine Enthusiast). I rated the overwhelming majority of wines I bought based on Parker's recommendations, then when I opened and drank them on a 100-point scale Parker or just like Parker or just one point difference up or down.
There have been several times when the wines rated by Robert Parker as "just" 90 or 93/100 points turned out to be clearly better wines than suggested by the score from The Wine Advocate. Nevertheless, I was not disappointed that my rating is very different (in plus) from Robert Parker's rating, because his relatively low rating made me buy fine wines at a relatively low price.
I will cite two such cases here.


W 2008 r. kupiłem wino Chateau Angelus 2001, które miało wtedy aktualną ocenę Parkera 93/100pkt, to ocena bardzo wysoka, ponieważ od 90 pkt w górę zaczynają się wina nadzwyczajne (outstanding), ale wino również było bardzo drogie, kosztowało mnie wtedy 100 Euro. Gdy je otworzyłem i spróbowałem  okazało się, że wino jest tak niesamowite i tak pyszne, że zasługuje na o wiele wyższą ocenę i prywatnie oceniłem je na 96/100pkt. Od razu pomyślałem że chyba Parker się pomylił w ocenie albo po prostu nie docenił tego rocznika Chateau Angelus. Postanowiłem zaufać własnemu smakowi, a nie ocenie Parkera (wysokie ale jednak tylko 93/100pkt) i od razu zacząłem odkładać pieniądze na kupno drugiej butelki, którą również udało mi się kupić za 100 Euro. To były wtedy i nawet dzisiaj są duże pieniądze za butelkę wina, niemniej jednak wiedziałem, że Chateau Angelus należy do najdroższych win z Bordeaux i w najlepszych rocznik potrafi kosztować o wiele więcej niż 100 Euro, wiec potraktowałem ten wydatek jako "okazje cenową".
W 2015 r. Robert Parker ponownie zamieścił w The Wine Advocate ocenę tego wina. Podwyższył jego ocenę z 93 na 97/100pkt !! czyli wystawił prawie taką samą ocenę jak ja w 2008r. ;-) Cena tego wina wystrzeliła w górę i obecnie kosztuje ok 350 Euro czyli można powiedzieć, że dzięki relatywnie niskiej ocenie Parkera zarobiłem/oszczędziłem ok 250 euro na butelce Chateau Angelus 2001.
Podobną sytuację miałem z kupnem kalifornijskiego wina Staglin Cabernet Sauvignon rocznik 1997. Jedyną oceną Parkera dla tego wina jest jego ocena 90-92/100pkt jeszcze z końcówki lat 90-tych. Intuicja mówiła mi, że to wino może być jeszcze lepsze, a dzięki stosunkowo niskiej ocenie Parkera jego cena również była na relatywnie niskim poziomie. Zaryzykowałem, kupiłem a po jego wypiciu na wiosnę tego roku (notka znajduje się na tym blogu) wystawiłem mu najwyższą ocenę jaką kiedykolwiek dostało ode mnie wino - 97/100pkt. Gdyby Robert Parker ponownie ocenił to wino, jestem pewien, że tak jak w przypadku Chateau Angelus 2001 musiałby znacznie podwyższyć swoją starą ocenę ale również jego cena wzrosłaby co najmniej dwukrotnie wobec obecnej.
In 2008 I bought Chateau Angelus 2001, which had a current Parker rating of 93/100 points, it is very high, because outstanding wines start from 90 points up, but the wine was also very expensive, it cost me 100 Euro. When I opened and tried it, it turned out that the wine is so amazing and so delicious that it deserves a much higher rating and I privately rated it at 96/100 points as Great Wine. I immediately thought that Parker probably made a mistake in assessing or simply underestimated this vintage of Chateau Angelus. I decided to trust my own taste, not Parker's rating (high, but only 93/100 points) and immediately started to put aside money to buy a second bottle, which I also bought for 100 Euro. It was then and even today there is a lot of money for a bottle of wine, but I knew that Chateau Angelus is one of the most expensive wines from Bordeaux and in the best vintage can cost much more than 100 Euro, so I treated this expense as a "bargain".
In 2015, Robert Parker again rated on this wine in The Wine Advocate. He raised his rating from 93 to 97/100 pts !! so he gave almost the same rating as me in 2008. ;-) The price of this wine has gone up and currently costs around 350 Euro, so you can say that thanks to Parker's relatively low rating, I earned / saved about 250 Euro on a bottle of Chateau Angelus 2001.
I had a similar situation with the purchase of the California Staglin Cabernet Sauvignon  from 1997. Parker's only rating for this wine is  90-92/100 points from the late 1990s. Intuition told me that this wine could be even better, and thanks to Parker's relatively low rating, its price was also relatively low. I took a chance, bought it and after drinking it in the spring of this year (the note can be found on this blog) I gave him the highest rating that wine ever got from me - 97/100 points. If Robert Parker re-evaluated this wine, I am sure that, as in the case of Chateau Angelus 2001, he would have to significantly increase his old rating, but also its price would have risen at least by twice as much as the current one.

Jak widać na tych dwóch przykładach osoby chcące kierować się w swoich decyzjach zakupowych ocenami Roberta Parkera musiały mocno zaciskać zęby i głęboko  sięgać  do portfela  gdy wystawiał on najwyższe noty na interesujące ich wina. Ceny takich win, szczególnie ocenionych na 95 lub więcej punków osiągają w większości przypadków poziomy stratosferyczne. Tak ogromny był  wpływ Parkera na rynek win szlachetnych przez prawie 40 lat.
Wracając do moich osobistych refleksji to jestem również  głęboko wdzięczny Robertowi Parkerowi za ukształtowanie mojego myślenia o tym co to znaczy "wielkie wino", czym należy się kierować w ocenie wina, za poznanie wielu wybitnych producentów wina, o których nikt w Polsce nigdy by nie napisał (na przykład z bordoskiej apelacji Pomerol czy kalifornijskiego regionu doliny Napa),  za wiele niesamowitej jakości win, które kupiłem na podstawie jego rekomendacji, za możliwość śledzenia wymiany opinii przez kolekcjonerów wina na forum na stronie www.robertparker.com i za wiele innych drobnych spraw związanych z przyjemnością picia wysokiej jakości win. Nie było by tego wszystkiego w moim życiu gdyby nie Robert Parker i jego przewodnik po winach, który przed wielu laty wpadł przypadkowo w moje ręce.
As you can see in these two examples, people wanting to be guided in their buying decisions by Robert Parker's had to clench their teeth deeply and reach deep into the wallet when he issued top scores for the wines they were interested in. Prices of such wines, especially rated at 95 or more points, reach stratospheric levels in most cases. Parker had such a huge impact on the fine wine market for almost 40 years.
Returning to my personal reflections, I am also deeply grateful to Robert Parker for shaping my thinking about what "great wine" means, what should be guided in assessing wine, for meeting many outstanding wine producers that no one in Poland would ever write about. (for example from the Pomerol appelation of Bordeaux or the Napa Valley region), for many amazing quality wines that I bought based on his recommendation, for the ability to track the exchange of opinions by forum wine collectors on the forum at www.robertparker.com and for many other small matters associated with the pleasure of drinking high-quality wines. It wouldn't be all in my life if it wasn't for Robert Parker and his wine guide, who accidentally fell into my hands many years ago.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Martinez Porto LBV 2015 z Biedronki, warto czy nie warto za 25zł ?

Nowa oferta win w Carrefour cz2. Wina czerwone. Co polecam a co odradzam.

Nowa oferta win w Carrefour cz1. Wina białe i różowe. Co polecam a co odradzam.

Wina z oferty Lidla cz.2. Wina z Europy Środkowej. Co polecam a co odradzam.